Moja historia o tym, jak dbać o paznokcie – sposób na długie i zdrowe paznokcie

Najlepsza odżywka do paznokci – Eveline 6 in 1 – moja opinia blog


Często zadajecie mi pytania o to, jak dbam o paznokcie, że mam je takie długie, niestety nie zawsze tak było. W dzisiejszym poście chcę Wam opowiedzieć historię moich paznokci.


Zawsze miałam bardzo krótkie i słabe paznokcie. Przyczynił się do tego straszny nawyk z dzieciństwa, a mianowicie (aż wstyd się przyznać) – byłam bardzo nerwowa i obgryzałam paznokcie. Próbowałam z tym walczyć, ale ciężko mi to szło.


Paradoksalnie ratunkiem okazało się robienie żelowych paznokci, popularnych tipsów. Wychodziłam z dość głupiego uzasadnienia, że skoro i tak mam słabe i krótkie paznokcie, to nie zrobi im to większej różnicy.

Tym sposobem przez dość długi okres – chyba ok. dwóch lat prawie cały czas nosiłam tipsy, które faktycznie niszczyły moje paznokcie, ale szczerze to nie wyglądały o wiele gorzej niż zazwyczaj, gdy były obgryzane. Jedynym plusem zakładania tipsów był fakt, że skutecznie oduczyło mnie to obgryzania paznokci, choć zdecydowanie nie polecam tej metody.


Później już nie nosiłam tipsów, moje własne paznokcie były bardzo krótkie, ciągle się łamały, rozdwajały, itp. Brałam trochę Mega Krzem (pisałam o tym TUTAJ i TUTAJ), który trochę poprawił kondycję moich paznokci, ale cały czas moje paznokcie były krótkie, choć wyraźnie poprawiła się ich kondycja.


 Moje koleżanki z pracy kupiły sobie odżywkę do paznokci z Eveline 8 in 1. Przyznam się szczerze, że podchodziłam do niej dość sceptycznie, tym bardziej, że używałam wcześniej różnych odżywek do paznokci i spektakularnych efektów nigdy nie zauważyłam…



Nie mniej jednak w końcu się zdecydowałam, a skusiła mnie do tego promocja w Biedronce, gdzie można było kupić odżywkę Eveline 6 in 1 w promocyjnej cenie 6,99 zł – z tego co widziałam ta promocja nadal obowiązuje w Biedronce, cena regularna w drogerii to ok. 13 zł.



Zalecenia producenta są takie, żeby codziennie malować paznokcie jedną warstwą odżywki do 4 dni, potem zmyć i malować od nowa. Przyznam się szczerze, że było to dla mnie zbyt męczące i tylko kilka razy zastosowałam się do tego zalecenia. Najczęściej od razu nakładałam dwie warstwy odżywki i tak nosiłam na paznokciach przez tydzień, czasem pokusiłam się o trzecią warstwę, ale wtedy paznokcie strasznie długo schły, dlatego najczęściej trzeci raz malowałam paznokcie kolorowym lakierem.


 Co mnie najbardziej zaskoczyło, to efekty, które były widoczne już po kilku zastosowaniach. Nigdy  w życiu nie miałam ta długich i zdrowych paznokci, do tej pory nie mogę się nadziwić…. Oprócz tego, że paznokcie bardzo szybko mi rosną, to jeszcze przestały się rozdwajać i są bardzo twarde, co chroni przed złamaniami.


 Obecnie najczęściej odżywkę stosuję jako bazę pod lakier do paznokci – nakładam jedną warstwę odżywki, a potem lakier. Mam wrażenie, że odżywka przedłuża trwałość lakieru. Nie potrafię określić od kiedy stosuję tą odżywkę, może od 2-3 miesięcy, ale nie jestem pewna, właśnie kończy mi się pierwsze opakowanie, ale już kupiłam następną. Rzadko jestem wierna kosmetykom i zmieniam je „jak rękawiczki”, ale ta odżywka z pewnością ze mną zostanie. Dawno żaden produkt tak mnie nie zachwycił


Używałyście odżywki do paznokci Eveline 6 in 1 – jakie są Wasze opinie?
Polecacie jakieś inne preparaty do paznokci?

Komentarze

  1. Ja nie używałam, ale chyba muszę zacząć:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tej nie używałam, raczej nie sięgnę po odżywki Eveline, gdyż nasłuchałam się zbyt dużo o odżywce 8 w 1, która u wielu osób powodowała ogromne problemu z paznokciami, a u mojej koleżanki nawet poważną chorobę paznokci. Wynikało to z zawartości formaldehydu. W tej 6w1 nie ma go w składzie z tego co pamiętam, także nie powinno być z nią kłopotów :) Sama w taki sam sposób jak ty oduczałam się obgryzania paznokci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie obgryzam ale właśnie strasznie mi się łamią i rozdwajają. Też się naczytałam o tej 8w1, dziewczyny miały aż brązowe paznokcie pod płytką właśnie przez ten formaldehyd w składzie.

      Dodatkowo, dla niewiedzących, furrorę robi nowa odżywka Diamentowa, osobiście pokusiłam się o porównanie składu z 8w1, no i ku mojemu zaskoczeniu jest co do joty taki sam. A odżywka wprowadzona jako nowość pod nową nazwą...

      Proszę Marcelko napisz czy Twoja odżywka 6w1 jest z formaldehydem, jeżeli nie to lecę do Biedry!!! :)

      Usuń
    2. Nie słyszałam o tym... :(
      ale faktem jest to, że ta odżywka na mnie zadziałała i nie mam żadnych problemów z paznokciami - nic się złego nie dzieje, a wręcz przeciwnie ;)

      co do składu - nie mam tego opakowania, gdyż wyrzuciła, ale znalazłam w necie, niestety podobno w tych wszystkich odżywkach z Eveline skład jest taki sam :(

      tutaj jest o tym:
      http://kosmetyczka-na-szpilkach.blogspot.com/2013/02/eveline-odzywka-do-paznokci-6-w-1.html

      także nie wiem - ja nic złego nie mogę powiedzieć...

      Usuń
    3. dziewczyny...jeżeli będzie korzystać z odżywki z sposób zalecony przez producenta to nic wam się nie stanie...jeżeli ktoś nakłada 3 warstwy na raz to niech się nie dziwi, że ma problemy. Poza tym jak sama nazwa wskazuje-to odżywka a nie baza pod lakier i tak ją traktujmy. Ja stosują diamentową od dłuższego czasu, ale nie ciągle...robię przerwy, potem do niej wracam i paznokcie są idealne.

      Usuń
    4. ja się trochę teraz przeraziłam i muszę dokładnie przyjrzeć się moim paznokciom - z tymi przerwami to dobry pomysł :)

      mi się wydaje, że po prostu trzeba podejść z umiarem i obserwować ...

      Usuń
  3. te szare paznokietki super wygladają :D
    ja używałam tej diamentowej niestety źel to sie dla moich paznokci skończyło :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :)

      oj to nie dobrze - ja postanowiłam stosować tylko czasem - jeszcze zobaczę - bo teraz zaczynam się bać...

      Usuń
  4. Super, że udało Ci się skończyć obgryzać paznokcie (choć w drastyczny sposób).
    A Twoje paznokcie wyglądają teraz świetnie! Też nigdy nie wierzyłam w magiczną moc odżywek, ale właśnie przekonałaś mnie do zakupu Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem zadowolona, że udało mi się pozbyć tego strasznego nawyku :)

      Usuń
  5. Ja używam odżywki diamentowej od eveline i efekt jest również świetny, polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podobno te wszystkie odżywki z Eveline mają ten sam skład - muszę to sprawdzić

      Usuń
  6. Bardzo ładne masz teraz paznokcie. :) Ja stosuję od dawna odżywkę Inglota Silk. Też jest rewelacyjna. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie miałam z tej Inglota - może się skuszę ;)

      Usuń
  7. Ładne zdjęcia :) Zapraszam do mnie: http://thisisacookiemonster.blogspot.com/
    + obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam Eveline 8 w 1, a tej nie :) Może spróbuję, bo moja sie kończy akurat.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam to samo stosując Nail Tek :) Też miałam zawsze krótkie brzydkie paznokcie. Choć nie obgryzałam to same się szybko łamały. Dlatego teraz zawsze noszę pomalowane. To pomaga im się nie łamać. I wszystkie koleżanki teraz podziwiają i nie wierzą, że mam własne paznokcie a nie żele :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hi hi dokładnie - u mnie tez niektórzy myślą, że mam żele...

      Usuń
  10. rewelacyjne kolorki paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  11. odżywka do paznokci 6 w 1 najlepsza jaką miałam !
    margarittasdiy.blogspot.com/ zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie używam żadnej odżywki, a moje paznokcie... chyba jakoś sobie radzą. Nie przywiązuję zbyt wielkiej wagi do nich, ale lubię, jak są długie i się nie rozdwajają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak nie masz problemów z paznokciami - to pewnie, że nie trzeba...

      Usuń
  13. Jeśli nie stosujesz się do tych męczących zaleceń to tu masz takie cudeńko http://eveline.eu/1,40416,_.html :) Oczywiście więcej jest pozytywnych opinii, tyle że znając moje szczęście mi pewnie zniszczy bo na mnie nigdy nic nie działa jak należy :] przejdę się jutro do rossmana na -40% i przestudiuję składy. Wiem, że jest jeszcze taka różowawa odżywka i ona na pewno nie ma formaldehydu, ale zapewne już nie działa jak te 6,8w1 bo to on ma właśnie tą utwardzającą moc...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiedziałam o tych lakierach - ciekawe :)

      daj znać co z tymi składami :)
      ja może w weekend wejdę do Rossmana :)

      Usuń
  14. jak będę w biedronce, to kupię tę odżywkę, może trochę podreperuje moje pazurki
    pozdr bb-m

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie testuję odżywkę Eveline 6 in 1.
    Mam nadzieję, że trochę pomoże moim osłabionym pazurkom.

    OdpowiedzUsuń
  16. NIE polecam tej odżywki, zawiera duże ilości formaldehydu, a potem mamy taki oto efekt:
    http://feriabarw.blogspot.com/2012/08/formaldehydzie-zrujnowaes-mi-paznokcie.html

    OdpowiedzUsuń
  17. jesteś z koła? bo ja stamtad pochodze:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))
      mieszkam w okolicach Koła :))
      a w sumie za pół roku przeprowadzam się do Koła :))

      Usuń
  18. Używam 8w1 Eveline i na mnie działa super, ale niestety można sobie zrobić nią krzywdę, niektórym formaldehyda szkodzi.

    OdpowiedzUsuń
  19. Tutaj jest spis bardzo fajnych naturalnych preparatów, które sprawią że paznokcie będę zadbane i zdrowe - http://www.naturala.pl/tag/386/jak_dbac_o_paznokcie

    OdpowiedzUsuń
  20. O tak, odżywki eveline są super!!!
    Trzeba tylko uważać czy nie dostanie się uczulenia na formaldehyd, a jak tak to natychmiast odstawić odżywkę...

    OdpowiedzUsuń
  21. ja swoje paznokcie po obgryzaniu wyprowadziłam tylko dzięki robieniu żelów. potem przerzuciłam się na hybrydę - lakiery makear idealniespisują się w przypadku moich paznokci. teraz już sama sobie robię i nie tracę czasu na kosmetyczkę itp. bardzo fajne rozwiązanie i efekt długo się utrzymuje

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka